Okropnie bawią mnie opinie ludzi, którzy uważają że te zabiegi są niezdrowe dla psa czy kota – oczywiście pod warunkiem, że zabieg wykona wykwalifikowany weterynarz. Zgodzę się z jednym – to jest nadal bardzo drogie. Za bardzo!
Taki zabieg nie jest ZNĘCANIEM SIĘ nad zwierzakami!!!!!
W domu oprócz Shiby (reproduktora) mieszkają z nami; kotka – wykastrowana, kot – wykastrowany i pies (York) – wykastrowany, dlatego mogę się wypowiedzieć na temat wad i zalet zabiegu kastracji.
Najpierw jednak napiszę jakie były powody przeprowadzenia tych zabiegów.
Kotka – znajda która po kilku miesiącach pobytu u nas urodziła kocięta. Zaraz po odchowaniu maluchów i całkowitym powrocie do sił zdecydowaliśmy się na zabieg kastracji – podczas zabiegu okazało się że ponownie jest w ciąży, która po rozmowie z weterynarzem została usunięta. Do dzisiaj ma się świetnie mimo swojego bardzo podeszłego już wieku.
Kot – syn naszej kotki. Jest bardzo walecznym kotem który często wracał do domu poturbowany i pogryziony, wtedy zdecydowaliśmy się na kolejną kastrację. Miał wtedy już kilka lat więc pomimo zabiegu nadal lubi się szwendać i czasami wdaje się w bójki, ale jest zdecydowanie spokojniej niż wcześniej. Jest kotem wychodzącym = nie przyczyni się już do powstania kolejnych niechcianych kotków.
York – miał około 5 lat kiedy postanowił uciekać z podwórka, zrobił się również bardzo niegrzeczny – zaczął dokuczać kotom i gryźć. Po zabiegu jest albo śpiochem albo typowym Yorkowym szczekaczem.
Wady
- zabiegi te są nieodwracalne
- występuje ryzyko związane z narkozą – przed zabiegiem weterynarz powinien zlecić badanie krwi
- zwierzaki potrzebują mniej kalorycznej karmy – tyją
- zabieg może być dla niektórych ludzi po prostu za drogi – cena zabiegu waha się w zależności od miasta czy prestiżu kliniki, w naszym mieście jest to koszt około 120 zł
Zalety
- nie trzeba się martwić tym, że suczka zajdzie w ciążę, eliminuje problem ciąży urojonej
- nie trzeba się martwić tym, że pies wyczuje sukę z cieczką i ucieknie z podwórka
- nie trzeba się martwić o choroby układu rozrodczego i nowotwory narządów rodnych (nasza suka Bernardyna zdechła przez zbyt późne wykrycie ropomacicza, nasz pies Bernardyn został wykastrowany ponieważ wykryto nowotwór jądra)
- zwierzaki po zabiegu preferują pozostanie w domu i spanie na kanapie, nie odchodzą daleko i zawsze wracają do domu – pod warunkiem wykonania zabiegu w ciągu kilku pierwszych lat
- stabilizacja psychiczna – wysterylizowana suczka przez cały czas, bez przeszkód może cieszyć się życiem, bawić na świeżym powietrzu, chodzić na długie spacery. Po prostu cały czas jest w formie.
- wykastrowany samiec staje się mniej pobudliwy, nie wdaje się w bójki o sukę z innymi samcami, nie ma skłonności do włóczęgostwa, ma mniej dominujący charakter
* Kastracja – inaczej trzebienie polega na chirurgicznym, całkowitym usunięciu jader u samców oraz macicy i jajników u samic. Zabieg jest nieodwracalny.
** Sterylizacja – polega na operacyjnym podwiązaniu nasieniowodów lub jajowodów. Istnieje odwracalna, farmakologiczna odmiana tego zabiegu, która dotyczy tylko samic.
Wybierając pomiędzy kastracją, a sterylizacją, właściciel powinien zdecydować się na pierwszą możliwość. Sterylizacja pozbawia zwierzę możliwości rozpłodu, ale nie zapobiega wystąpieniu chorób takich jak ropomacicze, rak sutków czy rak prostaty, a jest to tylko część schorzeń związanych z układem rozrodczym.
Źródło: mojkotecek.blogspot.com
MITY na temat kastracji
- Najlepszym lekarstwem na agresję u psa jest natychmiastowa kastracja! – ABSOLUTNIE NIE.
Przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji należy skonsultować się z psim trenerem lub behawiorystom, być może występująca agresja ma jakąś przyczynę, którą można wyeliminować podczas szkolenia. - Psy po zabiegu muszą jeść karmę dla psów kastrowanych. – NIE.
Są psy które mają po-zabiegową tendencję do tycia (jak nasz York i kotka), ale wystarczy zmniejszyć ilość pokarmu. - Po co wam kastrowany pies który nie będzie więcej stróżował? – MIT.
Nie zauważyłam aby nasz York przestał szczekać na obcych ludzi na ulicy lub słysząc dzwonek do drzwi 😉 Pies który pilnował terenu będzie pilnował nadal. - Pozbawiając psa jąder sprawisz że będzie on wybrakowany i smutny. – ABSOLUTNIE NIE.
Tak szczerze, psiak nawet nie zauważy tego braku. - Suczka przynajmniej raz w życiu musi mieć szczenięta. – NIEKONIECZNIE.
Osobiście uważam, że starsze suczki około 7-8 roku życia powinny być kastrowane. Nasza Bernardynka nie miała szczeniaków, zdechła przez zbyt późne wykrycie ropomacicza. - Kastracja powoduje hormonalny bałagan w organizmie psa. – ABSOLUTNIE NIE.
Czas całkowitej stabilizacji hormonalnej po zabiegu trwa około 3 miesięcy a wyciszenie hormonalne zaczyna się już około 3 tygodnie po operacji.
Zwierze nie może nic jeść na 24h oraz pić na 12h przed zabiegiem. Zabieg z wybudzaniem trwa od 1 do 2 godzin – nigdy nie odbieramy psa / kota niewybudzonego! Nie wolno dawać zwierzęciu jedzenia i picia po zabiegu, dopiero na drugi dzień wprowadzamy wodę i pokarm w małych ilościach. Dla bezpieczeństwa wynosimy zwierzę na zewnątrz aby mogło się spokojnie załatwić a następnie zabieramy do domu.
Istnieją zastrzyki antykoncepcyjne dla suk, jednak jestem ich całkowitym przeciwnikiem.
W sąsiedztwie mieszka suka której właściciele podają takie zastrzyki. Stała się po prostu agresywna dla ludzi przechodzących obok, zdarzyło się że poszarpała komuś spodnie i chwyciła moją koleżankę za nogę. Pozwalanie psu na takie zachowanie jest karygodne, tak samo jak puszczanie luzem na ulicę. No cóż są właściciele i bezmózgi.
Zastrzyki lub tabletki antykoncepcyjne skutecznie zapobiegają objawom rui, czyli cieczki i można je stosować co 3 – 6 miesięcy. Zastrzyki antykoncepcyjne są lekami hormonalnymi zaburzającymi naturalne stosunki hormonalne w organizmie, dlatego stosując je trzeba mieć na uwadze ryzyko wystąpienia schorzeń takich jak: ropomacicze czy nowotwory gruczołu mlekowego.
Ile ludzi tyle opinii i mądrości. Zawsze staram się obiektywnie spojrzeć na problem, a w wypowiedziach podpieram się artykułami oraz własnymi obserwacjami. Do dyskusji zapraszam na facebooka Sesame House~~